Wino i Śpiew Tour. Spacerek do Castelvecchio – toskańskiego Machu Picchu, zarośniętego lasami i mchami miasta sięgającego swoją historią czasów etruskich. Wyludnione całkowicie od XVII wieku.
Przygotowania do Spiskowców Rozkoszy w Bełcznej. W rolach głównych: mięsisty żółciak siarkowy – wyśmienita w smaku huba zwana „chicken-of-the-woods”. W rolach drugoplanowych: – reprezentacja lokalnych łąk – podagrycznik, liście łopianu, czosnaczek – reprezentacja chińska – kiszona soja z orzechami, pieprz syczuański, suszony durian Kropka nad „i” – nalewka z tataraku i uciekające ślimaki. Kulinarny sztos!
Pierwszomajowy pochód po Zaolziu z zakładową wizytą na księżycu.
W 68 roku naszej ery dwóch hinduskich misjonarzy i tłumaczy zainicjowało u cesarza Chin na Górze Wutai wybudowanie klasztoru. Były to początki buddyzmu w tym kraju. Niecałe dwa tysiące lat później w okolice Wutai Shan docierają pielgrzymi z Doliny Dolnej Odry. Pośród setek świętych budynków, poszukują dwupiętrowej biblioteki, w której przechowywanych było ponad 20 tysięcy…
Dzisiaj ważne święto – Dzień Spania w Miejscach Publicznych. Na fotce gdzieś w drodze do Albanii 10 lat temu.
Wstrząsająca. Wzruszająca. Hipnotyzująca. Trylogia prac chińskiego artysty Lu Nana „The man and his work”. Dantejska podróż od piekła chińskich zakładów psychiatrycznych, poprzez rejestrację życia religijnego chińskich chrześcijan, po codzienną pracę na łonie natury mieszkańców Tybetu. Pierwsze konkretne uderzenie jednocześnie prosto w twarz i serce w 2018. Lizbona. Museu Berardo.
Mój ulubiony czeski pisarz – Michel Ajvaz pisał w „Innym mieście” o różnych stworach m.in. ośmiornicy zamieszkującej budkę telefoniczną w Pradze. Do mnie wczoraj w Lizbonie podpłynęła wielka głębinowa ryba, wpatrując się bez wyrazu przez prawie pół godziny. Pomiędzy oceanem a krętymi zaułkami stolicy Portugalii istnieje wyraźny związek. Obdrapane ściany i pozostawiane przedmioty, na których…