Zabiłem groźnego owada, który wleciał do pokoju, kartkami książki. Jego grób znajduje się pomiędzy stronicami 474 a 475, a miejsce wzgniecienia odwłoku przypadło na zdanie „jednostki wszystkich flot wrócą do baz”. „Ta jednostka już nie wróci” – pomyślałem, popijając herbatę i wpatrując się w plamy, które zostawił. Cóż za epicka śmierć.