Wstaje człowiek sobie rano i idzie na śniadanie. Nie czeka aż ktoś mu przyniesie je do łóżka. Nie idzie do kuchni czy do knajpy. Idzie niczym lunatyk pośród zapomnianych światów do doliny. Bo w takiej właśnie niedalekiej dolinie zatrzymał się czas. Zatrzymał się dawno. Nie 30 lat temu. Nie 200 lat temu. W V wieku…
Kiedy jechaliśmy do Pallazo Adriano, a więc miejscowości gdzie Giuseppe Tornatore kręcił „Cinema Paradiso”, nie wiedziałem nic o tym co pozostało po planie filmowym. Pomysł był ambitny. Znaleźć salę kinową gdzie Alfredo spotykał się z małym Toto, włączyć muzykę Ennio Morricone z filmu i spojrzeć przez okienko kinooperatora obok „lwiej rzeźby”. Choć prawda okazała się…
W styczniu 1968 roku, w dolinie Belice na Sycylii, miało miejsce trzęsienie ziemi, które zrównało z powierzchni ziemi kilka miejscowości. Zginęło ponad 300 osób a prawie 100 tysięcy pozostało bez dachu bez głową. Jedną z miejscowości, która została w całości kupą gruzu była Gibellina. Mieszkańcom zbudowano od podstaw nowe miasto około 30 km od pierwotnej…
Mija rok kiedy jeżdżę po małych miasteczkach z kinem. W niektórych pojawiam się regularnie, w innych sporadycznie, co jakiś czas dorzucam nowe. Kilkadziesiąt tysięcy widzów na pokazach, mnóstwo nowych znajomości, a do tego bardzo spory wgląd na to jak funkcjonują ośrodki kultury. Od tych gdzie działacze nie robią absolutnie nic, kryjąc się pod bezpiecznym parasolem…
Na weekend 29.09-01.10.2017 utworzyliśmy jakąś kolejną nieprawdopodobną przestrzeń, która na lata przynosić nam będzie przygodę pośród pięknych ludzi. Przygodę, gdzie przez lodówkę wychodzi się na polanę z poezją i rzeźbami z owoców i warzyw. Gdzie za jadalnią płynie rzeka, nad którą można spróbować zapiekankę z gwiazdnicą oraz sałatkę ze świeżo zerwanym z ziemi topinamburem, odbywa…
Idzie nowe. To chyba jedyna wyraźna synteza, która przychodzi mi na myśl po zobaczeniu kilkunastu nowych filmów na festiwalu w Gdyni. Jurorzy zapewne będą mieli twardy orzech do zgryzienia czy nagroda za debiut powędruje dzisiaj do Piotra Domalewskiego za „Cichą noc”, Pawła Maślony za „Atak paniki” czy – jak dla mnie dla najlepszego filmu festiwalu…