Człowiek widział trochę koncertów w życiu. Jarał się pierwszymi koncertami Zorna, projektami Pattona czy Radiohead. Gdzieś żałował zawsze, że nie zobaczy nigdy Milesa Davisa na żywo, zwłaszcza tego z czasów pierwszej połowy lat 70., koncertu Doorsów, Chopina z koncertów w Paryżu w XIX wieku czy muzyki z procesji dionizyjskich w starożytnej Grecji. Ja żałowałem do...