W 68 roku naszej ery dwóch hinduskich misjonarzy i tłumaczy zainicjowało u cesarza Chin na Górze Wutai wybudowanie klasztoru. Były to początki buddyzmu w tym kraju. Niecałe dwa tysiące lat później w okolice Wutai Shan docierają pielgrzymi z Doliny Dolnej Odry. Pośród setek świętych budynków, poszukują dwupiętrowej biblioteki, w której przechowywanych było ponad 20 tysięcy…
Dzisiaj ważne święto – Dzień Spania w Miejscach Publicznych. Na fotce gdzieś w drodze do Albanii 10 lat temu.
Wstrząsająca. Wzruszająca. Hipnotyzująca. Trylogia prac chińskiego artysty Lu Nana „The man and his work”. Dantejska podróż od piekła chińskich zakładów psychiatrycznych, poprzez rejestrację życia religijnego chińskich chrześcijan, po codzienną pracę na łonie natury mieszkańców Tybetu. Pierwsze konkretne uderzenie jednocześnie prosto w twarz i serce w 2018. Lizbona. Museu Berardo.
Mój ulubiony czeski pisarz – Michel Ajvaz pisał w „Innym mieście” o różnych stworach m.in. ośmiornicy zamieszkującej budkę telefoniczną w Pradze. Do mnie wczoraj w Lizbonie podpłynęła wielka głębinowa ryba, wpatrując się bez wyrazu przez prawie pół godziny. Pomiędzy oceanem a krętymi zaułkami stolicy Portugalii istnieje wyraźny związek. Obdrapane ściany i pozostawiane przedmioty, na których…
Wstaje człowiek sobie rano i idzie na śniadanie. Nie czeka aż ktoś mu przyniesie je do łóżka. Nie idzie do kuchni czy do knajpy. Idzie niczym lunatyk pośród zapomnianych światów do doliny. Bo w takiej właśnie niedalekiej dolinie zatrzymał się czas. Zatrzymał się dawno. Nie 30 lat temu. Nie 200 lat temu. W V wieku…
Kiedy jechaliśmy do Pallazo Adriano, a więc miejscowości gdzie Giuseppe Tornatore kręcił „Cinema Paradiso”, nie wiedziałem nic o tym co pozostało po planie filmowym. Pomysł był ambitny. Znaleźć salę kinową gdzie Alfredo spotykał się z małym Toto, włączyć muzykę Ennio Morricone z filmu i spojrzeć przez okienko kinooperatora obok „lwiej rzeźby”. Choć prawda okazała się…